Młynek Swiss grinder fire

Dzisiaj recenzja młynka, czyli crushera do ziół.

Posiadam go od roku, a jest to mój drugi młynek po Grace Glass Amsterdam.

Kupując go, przede wszystkim kierowałam się promocją, ilością części i obecnością sitka.

Wygląd

Młynek jest koloru czarnego ze srebrnym logo. Zamykany jest na magnes. Posiada 4 elementy:

1) pokrywę górną z ostrzami

2) ostrza wraz z dużymi oczkami

3) miejsce na zmielony susz z sitkiem

4) ostatnią szufladkę na kief (pyłek), w której znajduje się łopatka do zbierania tego pyłku oraz pędzelek.

Funkcjonalność

Młynek dobrze radzi sobie z mieleniem suszu, nawet twardszego i bardziej zbitego. Nie skrzypi przy kręceniu. Po zmieleniu susz jest bardziej większy niż z grace glass, nie jest też tak samo przyjemny w dotyku.

Rozmiar

*Choć wiem, że o rozmiarze się nie powinno rozmawiać 😄.

Młynek jest trochę większy niż kieszonkowe młynki. Górna pokrywa dobrze się trzyma, sama się nie otworzy.

Materiał

Młynek jest wykonany z aluminium. Myślałam, że w tej cenie będzie to niemalowana stal nierdzewna.

Cena

Młynek jest dość drogi, bez promocji kosztuje około 160 zł.

Czy kupię ponownie?

- nie, ponieważ poszukam młynka ze stali nierdzewnej. Miałam nadzieję, że będzie lepszej jakości niż tańsze młynki. Ale jest i tak z aluminium. Według mnie warto go kupić tylko w promocji.